Jeśli tak samo jak ja nie lubisz sprzątać, to ważne, aby tę konieczną czynność w naszych domach jakoś usystematyzować. Dzięki przygotowanej liście zawsze będziesz w stanie doprowadzić chałupę do stanu używalności.
To posprzątaj:
- Sedes błyskawicznie zdezynfekowany – do muszli klozetowej wlej 1 szklankę octu (spirytusowego albo jasnego winnego). Zamknijmy klapę, zostawmy na minimum 1 godzinę czasu (najlepiej na 2-3). Potem spuśćmy wodę i gotowe.
- Zlew odetkany i czysty – co 2-3 tygodnie czasu wlejmy do odpływu zlewozmywaka około 2 litrów bardzo gorącej (prawie wrzącej) wody. Zmyje ona gromadzący się tłusty osad. Gdyby jednak zlew się zatkał, wówczas wlejmy do odpływu 1/2 szklanki octu z 1/4 szklanki soli i boraksu. Po kwadransie wlejmy 1-1,5 litra wrzątku.
- Dywan czysty i pachnący – żeby osiągnąć taki efekt, wcale nie trzeba stosować chemicznych środków:
- odkurzanie – do worka odkurzacza włóżmy wacik zwilżony olejkiem eterycznym, po włączeniu odkurzacza przechodzące przez worek powietrze wydobywa zapach.
- odświeżanie – dywan posypmy sodą oczyszczoną, lekko spryskajmy wodą z kilkoma kroplami olejku. Po 2-3 godzinach dokładnie odkurzmy.
- Fugi jak nowe – przybrudzone, poszarzałe spoiny doczyści pasta z sody oczyszczonej i octu. Mieszankę nałóżmy na czyszczone miejsce i po kilku minutach przetrzyjmy gąbką. Na koniec zbierzmy resztki papki, a czyszczone miejsce zmyjmy wodą i osuszmy.
- Czyścik z recyklingu – zużytą folię aluminiową zwińmy w kulkę i używajmy do czyszczenia garnków czy czajnika.
- Skórzane dodatki (ale błysk) – butom, torebkom, paskom ze skóry nadamy połysk, pocierając je wewnętrzną stroną skórki banana. Pozostałości zbierzmy ręcznikiem papierowym i przetrzyjmy nabłyszczaną rzecz miękką ściereczką.
- Szklanki i filiżanki bez śladu osadu – należy wiedzieć, że nalot z herbaty czy kawy usuniemy, pocierając naczynie gąbką posypaną solą kuchenną. Pasta z soli i odrobiny soku z cytryny wyczyści i zdezynfekuje drewnianą deskę do krojenia.
- Mieszkanie wolne od kurzu na dłużej – zbierający się na meblach, wazonach, bibelotach osad najlepiej zbierać na mokro. Ściereczkę zwilżmy, mocno przyciśnijmy i przecierajmy nią czyszczone miejsca. Ściereczkę często płuczmy, aby nie powstały smugi. Możemy ją skropić odrobiną olejku goździkowego – ma działanie bakteriobójcze.
- Kable wreszcie uporządkowane – przestaną się plątać dzięki separatorowi do palców – takiemu jak do malowania paznokci stóp (z drogerii lub internetu, od 1,5 zł). Kable pojedynczo ułóżmy w zagłębieniach, ewentualnie zabezpieczmy, oklejając górną część separatora taśmą klejącą. Możesz też skorzystać z „trytek”, którymi uzyskasz podobny efekt.